Staroobrzędowcy
Staroobrzędowcy zamieszkujący obszar Suwalszczyzny są mniejszością o charakterze religijnym i etnicznym. Są to chrześcijanie wschodni, wywodzący się z Cerkwi prawosławnej. Niestety wskutek wydarzeń XVII wieku w Moskwie utracili łączność z oficjalną Cerkwią prawosławną. W wyniku licznych represji i prześladowań zmuszeni zostali do ucieczki poza Imperium Rosyjskie. W rezultacie podjętych decyzji osiedlili się na Suwalszczyźnie. Przybywając na Suwalszczyznę, przynieśli ze sobą charakterystyczne elementy kulturowe takie, jak typy architektoniczne, język, strój, kulinaria, obrzędowość. Badania terenowe wśród staroobrzędowców prowadził przez lata prof. Eugeniusz Iwaniec. Bogaty zbiór fotografii znajduje się w Muzeum Okręgowym w Suwałkach. Od 2006 roku w Dziale Etnograficznym muzeum suwalskiego prowadzony jest temat badawczy dotyczący kultury staroobrzędowców, zamieszkujących Suwalszczyznę. Prowadzone są regularne badania terenowe, organizowane wystawy, gromadzone zbiory i przygotowywane publikacje, dotyczące tego tematu. Muzeum Okręgowe w Suwałkach jest depozytariuszem śladów tradycyjnej kultury staroobrzędowej i popularyzatorem wiedzy o regionie.
Tekst: Krzysztof Snarski
Nazwa
Nazwa Staroobrzędowcy odnosi się do chrześcijan obrządku wschodniego, którzy nie zdecydowali się przyjąć reform w Cerkwi prawosławnej zaproponowanych i wdrożonych przez patriarchę Nikona, przy akceptacji cara Aleksego I Romanowa.
Terytorium
Suwalszczyzna jako region geograficzny umiejscowiona jest na pograniczu polsko-litewsko-białoruskim. Umownymi granicami tego regionu są: od południa rzeka Biebrza, od zachodu historyczna linia graniczna z dawnymi Prusami Wschodnimi, od wschodu polską część Suwalszczyzny wyznacza granica z Litwą, od północy zaś jest to granica z Obwodem Królewieckim. Owo pogranicze obfituje w liczne walory fizyczne i krajobrazowe. W herbie Powiatu Suwalskiego — wzorowanym na herbie guberni suwalskiej, umieszczone są trzy niebieskie wstęgi, stanowiące odniesienie do trzech rzek — Czarnej Hańczy, Rospudy i Marychy, symbolizujących Ziemię Suwalską, Ziemię Augustowską oraz Ziemię Sejneńską. W bliskim sąsiedztwie znajdują się tu siedliska Polaków, Litwinów, Rosjan, Żydów, Białorusinów i Niemców. W krajobrazie religijnym bez trudu odnajdziemy wieże kościołów katolickich, jak też molenny staroobrzędowców, synagogi czy protestanckie zbory.
Osadnictwo
Reperkusje wydarzeń z połowy siedemnastego wieku okazały się być zauważone nie tylko w Rosji, w której staroobrzędowcy od razu poddawani byli licznym represjom.
Wraz z końcem osiemnastego wieku na Suwalszczyznę przybywają pierwsi osadnicy starowierscy. Zasadza ich tu między innymi Maciej Antoni Eysymont zakładając takie wsie, jak: Głęboki Rów (1787), Szury (1788), Wodziłki (1788), Wysoka Góra (1789). Niewystarczającym walorom gospodarskim przekazywanej staroobrzędowcom ziemi – teren bagienny, gliniasty, kamienisty – sprzyjały względy krajobrazowe pojezierza i potencjał okolicznych puszcz. Nowi osadnicy szybko ukuli żartobliwe frazy określające atrakcyjność otrzymanych ziem takie jak: Łutsze na mogiłki, czem na Wodiłki (Chętniej [zamieszkać] na cmentarzu niż w Wodziłkach). Z czasem (XIX w.) nazwę wsi Wodziłki przemianowano na Zdrojczyszki, nawiązując tym samym do ilości zdrojów i cieków wodnych zlokalizowanych na tym terenie.
Krótki rys historyczny
Już w końcu lat czterdziestych XVII wieku wśród światłego duchowieństwa w Moskwie powstało towarzystwo obrońców dawnych cnót nazywane mianem Bratja. Zebrani w tej organizacji duchowni, we współpracy z teologami, postawili sobie za cel ujednolicenie obrzędów religijnych w zakresie prawosławia oraz uporządkowanie wielu kwestii organizacyjnych i gospodarczych w Cerkwi, które narastały przez wiele lat sporów między wyznawcami. Głównym inicjatorem reform kościelnych, do którego należało wyznaczenie kierunku zmian był – pozostający pod silnym wpływem Nikona – car Aleksy Michajłowicz Romanow (1629-1676). Za pierwszy akt reformatorski uważa się wydanie 11 lutego 1653 roku na nowo zredagowanego nowego Psałterza, który był w użyciu nie tylko jako księga liturgiczna w cerkwi, ale też jako księga religijna w domu wyznawców.
Część duchowieństwa prawosławnego, pod przewodnictwem protopopa Awwakuma, sprzeciwiła się postanowieniom soboru i została pozbawiona stanowisk kościelnych przez patriarchę Nikona. Duchowni ci szybko znaleźli wsparcie wśród tych członków rosyjskiego społeczeństwa, którzy również sprzeciwiali się reformom, i jako odrębna grupa religijna zostali oddzieleni od oficjalnej Cerkwi. Osoby te, które odrzuciły reformy cerkiewne i straciły łączność z patriarchatem moskiewskim, są w literaturze nazywane staroobrzędowcami, starowiercami lub staroprawosławnymi, a w polemikach z Cerkwią także raskolnikami. Staroobrzędowcy, opozycjoniści wobec cara i patriarchy, doświadczyli licznych represji. Jednym ze sposobów na zachowanie ich wiary i tradycji religijnych była migracja do krajów ościennych, w tym do Rzeczypospolitej.
Kultura ludowa
Gwara i folklor słowny
Staroobrzędowcy zamieszkujący Suwalszczyznę korzystają równolegle dwóch pokrewnych systemów językowych - rosyjskiej gwary staroobrzędowej oraz języka polskiego. Trudno jest jednoznacznie określić charakter obserwowanej dwujęzyczności. Każdorazowo staroobrzędowcy wybierają system językowy, z którego korzystają w konkretnej sytuacji językowej. Rosyjska gwara przeważnie stosowana jest na użytek domowy i sąsiedzki, a polszczyzna jest wykorzystywana w kontaktach zewnętrznych i oficjalnych. Językoznawcy kontynuują badania dotyczące bilingwizmu o charakterze dyglosyjnym obserwowanego u staroobrzędowców na omawianym terenie.
Folklor muzyczny, słowno-muzyczny i taniec
Śpiew jest nieodłączną częścią życia staroobrzędowców. Tradycyjnie staroobrzędowcy nie używają instrumentów muzycznych. Tembr głosu i rytmiczność wyśpiewywanej frazy wystarczają, by wykonać nawet najtrudniejsze utwory, w tym tradycyjne rosyjskie korowody. Od 1986 roku we wsi Gabowe Grądy funkcjonuje jedyny w Polsce staroobrzędowy zespół śpiewaczy Riabina. Obok pieśni, nawiązujących do kanonów kultury religijnej staroobrzędowców, w tym fragmentów tradycyjnych staroruskich wierszy duchownych, zespół wykonuje utwory inspirowane literaturą piękną i inne, zakorzenione w rosyjskiej kulturze. Kobiety tworzące zespół śpiewają pieśni miłosne, weselne, ballady i korowody. W repertuarze zespołu nie brakuje czastuszek, których główną zasadą jest krótki żartobliwy tekst, dotykający spraw społecznych lokalnej wspólnoty.
Obyczaje i obrzędy
Staroobrzędowcy zamieszkujący Suwalszczyznę podzieleni są na kilka parafii. Główną parafią, jak też miejscem ustanowienia Naczelnej Rady Staroobrzędowców są Suwałki. Ponadto staroobrzędowa sieć parafialna obejmuje Gabowe Grądy, Wodziłki, oraz Wojnowo na Mazurach. Z powodu małej liczebności staroobrzędowcy w miarę możliwości wspólnie uczestniczą w wydarzeniach obrzędowych i kulturowych. Do takich należą odpusty parafialne z okazji święta Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny (28 sierpnia), święto Trójcy Świętej, czy święto świętego Mikołaja Cudotwórcy (19 grudnia). Staroobrzędowcy obchodzą święta doroczne zgodnie z kalendarzem juliańskim. Obrzędowość rodzinna skupiona jest wokół najbliższej molenny.
Strój
Podstawą tradycyjnego wizerunku staroobrzędowca był starannie wypielęgnowany zarost. Okazała broda była symbolem męstwa, godności, a także autorytetu. Mężczyźni nosili wypuszczoną na spodnie i przewiązaną w pasie paskiem lnianą koszulę nazywaną rubacha o kroju przypominającym tunikę, Koszule te miały wycięcia z przodu po lewej stronie, zdobione niekiedy haftem krzyżykowo-geometrycznym. Zimowe okrycie wierzchnie przez lata stanowiła wełniana folowana kapota. Dolną partię odzieży męskiej stanowiły spodnie, zwane portkami, wykonane z ciemnej tkaniny wełnianej. Obuwie męskie to wykonane z drewna obijaki, względnie trzewiki z krótką cholewą, zakładane specjalnie z okazji wizyty w molennie. Do połowy XX wieku na głowie staroobrzędowca najczęściej można było zobaczyć samodzielnie wykonany kapelusz.
Codzienny ubiór kobiety tworzyła rubacha. Na koszulę nakładano sarafan - rodzaj długiej sukni, często bez rękawów, z wysoką talią, rozszerzanej ku dołowi, układający się z tyłu w obszerne fałdy. Z przodu na sarafan kobieta zakładała długi wąski fartuch, a na głowę gładko upiętą chustkę. Na nogach starowierki nosiły proste wełniane pończochy i sięgające do kolan buty. Do pracy w polu chodzono w drewnianych obijakach bądź boso.
Ubiór dziecięcy stanowią swiwalniki – pas materiału długości około dwóch metrów i szerokości dziesięciu centymetrów, którym owijane było niemowlę w celu unieruchomienia oraz zapewnienia rozwoju prostych nóg, a także rubaszonki – niewielkich rozmiarów koszula dziecięca, przepasana wąską tasiemką podarowaną przy chrzcie, używana w pierwszych latach życia dziecka.
Architektura tradycyjna i typ zabudowy wsi
W zagrodach staroobrzędowych, np. we wsi Wodziłki, chałupa z reguły ustawiona była podłużną osią wzdłuż granicy siedliska. Między domem mieszkalnym, a drogą organizowano niewielki ogródek kwiatowy. Układ zabudowań gospodarskich zbliżony był do wydłużonego prostokąta, względnie kwadratu. Tradycyjne domy mieszkalne wyróżniają się zastosowaniem zdobnictwa w deskowaniu szczytów, węgłów, nadokiennikach i stolarce drzwiowej. W domach mieszkalnych u staroobrzędowców znajdujemy charakterystyczny system ogniowy tzw. ruski piec. Obowiązkowym wyposażeniem każdego domu u chrześcijan wschodnich są ikony. Wizerunki świętych umieszczano na specjalnych półkach, we wschodnim narożniku głównej izby domu. Najczęściej są to przedstawienia Matki Boskiej, Chrystusa Pantokratora, Św. Mikołaja, Św. Jana Złotoustego.
Staroobrzędowa łaźnia parowa – bajnia – to niewielki budynek gospodarski, służący mieszkańcom do czynności higienicznych. Zasadniczym elementem każdej łaźni parowej jest piec ogrzewczy, sytuowany w pobliżu wejścia. Bezpośrednio przy palenisku umieszczany był zbiornik na ciepłą wodę. Tradycyjnie, kąpiele w bajni były organizowane w sobotę wieczorem, przed niedzielnym nabożeństwem w molennie, w przeddzień ważniejszych dni świątecznych i po zakończeniu kolejnego cyklu prac polowych.
Miejsce, w którym tradycyjnie gromadzą się staroobrzędowcy na wspólną modlitwę, nosi nazwę molenna. W mowie potocznej, zwłaszcza przez osoby postronne, molenna z racji podobieństwa architektonicznego, błędnie utożsamiana jest z cerkwią. Podstawowa różnica jest widoczna dopiero wewnątrz obiektu, a objawia się brakiem przestrzeni ołtarzowej za ikonostasem (ozdobionej rzędami ikon przegrody oddzielającej ołtarz od reszty świątyni). W praktyce językowej bardzo często nawet sami staroobrzędowcy zamiennie stosują określenia molenna, cerkiew, kościół. Nabożeństwom przewodniczy Nastawnik – osoba świecka przewodząca parafii starowierskiej. Najstarsze molenny były czasowo wydzielane z pomieszczeń chaty wiejskiej. W domowej molennie zazwyczaj modliło się od kilku do kilkunastu osób z najbliższej okolicy. Pierwsze molenny wolnostojące, kształtem nie odbiegały od chałup wiejskich. Stawiano obiekty drewniane, o zrębowej bądź łączonej (zrębowej i sumikowo-łątkowej) konstrukcji ścian. Profesor Marian Pokropek dowodzi, że dachy najstarszych molenn miały konstrukcję slegową, a pozostałości tego typu rozwiązań architektonicznych dopatruje w wyłącznym występowaniu w molennach dachów dwuspadowych i poziomym szalowaniu szczytów.
Zabytki materialne
Z uwagi na swoistą hermetyczność opisywanej grupy w zbiorach muzealnych nie znajdziemy bogatych kolekcji etnograficznych łączonych ze społecznością staroobrzędowców. Najwięcej zabytków związanych ze staroobrzędowcami znajduje się obecnie w muzeach: Muzeum Okręgowym w Suwałkach, Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie, Muzeum Etnograficznym w Krakowie, a także izbie regionalnej we wsi Bór. Ponadto w Muzeum Okręgowym w Suwałkach zdeponowane jest archiwum fotograficzne prof. Eugeniusza Iwańca dotyczące tematyki staroobrzędowej z lat 1964-1986. W roku 2010 w suwalskim muzeum prezentowana była wystawa czasowa Starowierski świat.
Twórczość ludowa, rękodzieło tradycyjne i rzemiosło
Do najbardziej rozpoznawalnych elementów tradycyjnej wytwórczości staroobrzędowej należy zaliczyć architekturę. Wśród mieszkańców poszczególnych wsi organizowane były grupy cieśli, którzy swoje umiejętności wykorzystywali w rzemiośle budowlanym. Na Suwalszczyźnie utrwaliło się przekonanie, że staroobrzędowcy są wyśmienitymi cieślami. Swoje usługi świadczyli zarówno dla współwyznawców, jak też innowierców, wznosząc budynki świeckie, jak również obiekty sakralne. W pamięci i zbiorach muzealnych zachował się przekaz o staroobrzędowcu Diemientiju Filipowie – bardzo aktywnym plecionkarzu ze wsi Gabowe Grądy, a także o Amielce Persjanowie ze wsi Wodziłki – wytwórcy wełnianego obuwia – tak zwanych wojłoczków. Do grona twórców staroobrzędowych zaliczyć należy również zamieszkałą w Augustowie Wierę Jewdokimow – poetkę i autorkę części repertuaru skierowanego do zespołu Riabina.
Tradycyjne kulinaria
Kuchnia staroobrzędowa to szczególna dziedzina tradycyjnej kultury staroobrzędowej, zawierająca w sobie integralne zespoły znaczeniowe. Łączy przestrzeń domu, osoby tę przestrzeń zamieszkujące, sprzęty kuchenne, a także dostępność surowców i konkretny czas przygotowania poszczególnych rodzajów posiłku, odmierzany kalendarzem dni postnych, wolnych od postu i świątecznych. O rozpoczęciu postu staroobrzędowcy dowiadują się zarówno z kart kalendarza, jak i z ust nastawnika, który po niedzielnym nabożeństwie informuje wszystkich obecnych. Post dla osób wierzących stanowi bardzo ważną część roku, stąd też i odpowiednie przygotowanie do tego czasu. Tradycyjnie, według kanonów wiary, staroobrzędowcy nie spożywają mięsa zwierząt nieczystych, między innymi tych, które nie mają rozszczepionych kopyt lub które rodzą się ślepe. Niegdyś każda gospodyni wypiekała własny chleb. Były to duże okrągłe bochenki. Współcześnie chleb zazwyczaj jest kupowany.
Wśród tradycyjnych potraw staroobrzędowych znajdujemy:
Bliny ryztwarianyji – smażone na oleju placki ziemniaczane na zakwasie z mąki i drożdży.
Kakorę – pieczoną babę ziemniaczaną z dodatkiem cebuli i pokrojonego w drobną kostkę boczku.
Kisiel owsiany – półsłodki deser zagęszczony, przyrządzany na wywarze z ziaren owsa.
Kiszkę z kriopką – pieczone jelita wieprzowe nadziane pokrojonymi w drobną kostkę ziemniakami i boczkiem.
Kisłyje szczi – kapuśniak z kiszonej kapusty.
Paschę – okrągłe ciasto drożdżowe w kształcie trójstopniowej piramidy przetkniętej patyczkiem.
Skancy – pieczone bułki drożdżowe nadziewane słodkim twarogiem.
Soczewiaki – pieczone kotlety z masy ziemniaczanej faszerowane gotowaną soczewicą.
Bulbiszniki – pieczone pierogi z nadzieniem ziemniaczanym.
Tradycyjne potrawy staroobrzędowe na przykład pierogi zapiekane, występujące pod nazwą bulbiszniki, ugruntowane są w bardzo szerokim spectrum znaczeń kulturowych i stanowią przykład najpełniejszej międzypokoleniowej transmisji kulturowej. Umiejętność wykonania poszczególnych potraw uznawanych za tradycyjnie staroobrzędowe, przekazywana jest następnym pokoleniom pierwszoplanowo w obrębie najbliższej rodziny (najczęściej w linii żeńskiej), ale co istotne, także poza własną grupą kulturową. Ewentualne modyfikacje przepisów kulinarnych dotyczą przede wszystkim pozyskiwania produktów (własny ogród warzywny zastępowany jest pobliskim sklepem), obróbki termicznej (miejsce czeluści pieca podczas wypieku zastępowane jest piekarnikiem bądź prodiżem), wreszcie niektórych naczyń wykorzystywanych do pieczenia i gotowania. Prawie zupełnie w niepamięć odeszła praktyka proponowania oddzielnego kubka - tzw. pogannej krużki - dla innowiercy proszącego o wodę.
Literatura
- Głuszkowski Michał, Socjologiczne i psychologiczne uwarunkowania dwujęzyczności staroobrzędowców regionu suwalsko-augustowskiego, Toruń 2011.
- Grek-Pabisowa Iryda, Staroobrzędowcy we wspólnocie językowej i kulturowej etnosówdawnego Wielkiego Księstwa Litewskiego, [w:] Staroobrzędowcy za granicą II. Historia, religia, język, kultura,Toruń 2014, s.44.
- Iwaniec Eugeniusz, Z dziejów staroobrzędowców na ziemiach polskich XVII-XX, Warszawa 1977.
- Jaroszewicz-Pieresławcew Zoja, Kultura religijna i duchowa starowierów okręgu suwalsko-sejneńskiego w drugiej połowie XX w. [w:] W krainie wielu tradycji. Badania etnograficzne na pograniczu polsko-litewsko- białoruskim w drugiej połowie XX i początkach XXI wieku, Warszawa-Suwałki 2014.
- Kłosińska Janina, Sztuka bizantyjska, Warszawa 1975.
- Kowalska Hanna, Rosyjski wiersz duchowny i kultura religijna staroobrzędowców pomorskich, Kraków 1976.
- Leśniewski Krzysztof, Leśniewska Jadwiga (red.), Prawosławie. Światło wiary i zdrój doświadczenia, Lublin 1999.
- Mikułowska Halina, Strój ludowy, przewodnik po wystawie w Muzeum Etnograficznym w Toruniu, Toruń 1971.
- Nalaskowska Urszula, Weselny folklor muzyczny staroobrzędowców w Suwalskiem na przykładzie wsi Gabowe Grądy. Analiza, funkcja, porównanie. Praca magisterska napisana pod kierunkiem prof. Jana Stęszewskiego, Poznań 1986.
- Paśko-Koneczniak Dorota, Wpływ polszczyzny na zasób leksykalny rosyjskiej gwary staroobrzędowców na Suwalszczyźnie, Toruń 2011.
- Pokropek Marian, Ludowe tradycje Suwalszczyzny, Suwałki 2010.
- Snarski Krzysztof, Stereotypowy i rzeczywisty wizerunek polskiego staroobrzędowca [w:] „Rocznik Augustowsko-Suwalskiego Towarzystwa Naukowego” T. VII 2007.
- Zielińska Anna, Wielojęzyczność staroobrzędowców mieszkających w Polsce, Warszawa 1996.