Kobiety w tradycyjnym stroju ludowym

Powiśle radomskie

Solec nad Wisłą słynął nie tylko z XIV-wiecznego zamku wzniesionego przez Kazimierza Wielkiego, ale również z hodowli gęsi, wypasanych na podmiejskiej łace i sprzedawanych przez żydowskich handlarzy pod Warszawą. Gęsi pędzono przez kilka dni i aby ułatwić im pokonanie sporego dystansu „podkuwano” je przepędzając przez smołę, a potem drobny żwir. Zostawiane na własny użytek pióra gęsie, należało odrzeć. Prace wykonywano wieczorami, wspólnie, organizując tzw. pierzaki w kolejnych domach. To typowo kobiece zajęcie służyło podtrzymaniu większości obyczajów roku liturgicznego. Trójmiarowe melodie taneczne nazywano tu powiślakami, ale kapele grały też polki oraz wolniejsze sztajery, mazurki i walczyki, a z czasem fokstroty i tanga.

Tekst: Justyna Górska–Streicher

Nazwa

Powiśle radomskie, to część większego subregionu, powszechnie określanego jako Powiśle radomsko–kieleckie. Nazwa ta, to rezultat szerszych kompromisów, bo rozwiązania administracyjne, przypisujące w kolejnych dekadach tereny do województwa radomskiego czy kieleckiego, nigdy nie spotykały się z pełną akceptacją społeczną.

Terytorium

Położenie w dolinie Wisły i Kamiennej sprawiło, że osadnictwo rozwijało się zgodnie z możliwościami komunikacyjnymi, które stwarzały rzeki. Jednocześnie rodzaj gleb wpłynął na stosunkowo wczesne rozpowszechnienie sadownictwa i warzywnictwa. Żyzne ziemie nadwiślańskie zachęcały do osiedlania, a jednocześnie kapryśna Wisła potrafiła zniszczyć dorobek pokoleń.

Osadnictwo

Najważniejsze w regionie miasteczka to: Lipsko, Solec, Chotcza. Lipsko położone jest nad Krępianką, po obu jej stronach; w źródłach odnotowane zostało już w wieku XVI, przy czym główny rozwój to wiek XVII ze względu na położenie na trasie „szlaku wołowego” z Rusi do Wielkopolski i na Śląsk. Potwierdzonr to zostało nadaniem praw miejskich i przywilejami organizacji targów i jarmarków. Lipsko stało się miasteczkiem handlowym, zamieszkiwanym w końcu XIX w. głównie przez ludność żydowską, zajmującą się także zbytem płodów rolnych z okolicznych wsi.

 

Chałupki były ostatnią, zamieszkałą wyspą na Wiśle. Plany wysiedlenia, konieczne w związku z pracami regulacyjnymi na rzece spotkały się z oporem mieszkańców, którzy wprawdzie walczyli z powodziami, ale też doceniali żyzność ziemi, nawożonej przez namuły nanoszone przez rzekę. Wyspa, zamieszkana w latach 90. XX w. nie była zelektryfikowana, stąd zachowały się tam narzędzia rolne i gospodarskie, które stanowiły już wówczas cenne eksponaty etnograficzne. Na wyspę dostać się można było drewnianym promem, na którym mieścił się wóz konny.

Kultura ludowa

Gwara i folklor słowny

Cechy pogranicza mazowiecko – małopolskiego widoczne są także w specyfice językowej. Usłyszymy tu charakterystyczne dla dialektu mazowieckiego przejście nagłosowego ra- w re-, stwardnienie grupy li czy m, ale też małopolskie przejścia wygłosowe  -aj w -ej w formach rozkaźnika czy brak przegłosu -e w -o. Warto też, podobnie jak zrobił to Krzysztof Kubiak (etnograf, badacz terenowy odpowiedzialny m.in. za część projektu „Wisła w historii i kulturze Polski” w latach 1980-90) zwrócić uwagę na specyficzne nazwy wsi na tym terenie: Lipsko, Drezno, Raj, Babilon, Praga, Kacze Doły, Boży Dar, Baba, stanowiące ciekawy element folkloru słownego.

 

Folklor muzyczny, słowno-muzyczny i taniec 

W folklorze słownym przetrwały liczne opowieści, związane z postacią świętego Stanisława oraz Władysława Jagiełły, bardzo często zestawianych jako strony konfliktu między biskupem a królem. Przypowieści o cudownych zmarszczkach na Wiśle, powstających pomimo braku wiatru, rozstąpieniach rzeki czy lipie rosnącej korzeniami do góry dotyczą zwykle świętego. „Kult” króla przetrwał najsilniej w Solcu, który sami mieszkańcy określają nazwą „Solec nad Wisłą Miasto Królewskie” i wciąż pamiętają, że to król (w domyśle Jagiełło) nadał przywileje korzystania z lasu i łąk. Bardzo trwałe są tradycje muzyczne. Trójmiarowe melodie taneczne nazywano tu powiślakami, ale kapele grały też polki oraz wolniejsze sztajery, mazurki i walczyki, a z czasem fokstroty i tanga. Z Lipska pochodzi kapela Zdzisława Kwapińskiego, kontynuująca tradycje regionu (współpraca muzyczna przy projektach Warszawskiego Combo Tanecznego i Kapeli ze Wsi Warszawa). W Solcu działa zespół folklorystyczny „Powiślacy”, którym kieruje Zuzanna Matyjasek

 

Obyczaje i obrzędy

Folklor słowny regionu (legendy, podania, przypowieści) zawdzięcza swoje długie trwanie m.in. zwyczajom związanym z pierzakami. Solec słynął z hodowli gęsi, wypasanych na Lążku, łące podmiejskiej (ok. 200 ha) i sprzedawanych przez żydowskich handlarzy pod Warszawą. Gęsi pędzono tam przez kilka dni i aby ułatwić im pokonanie sporego dystansu, wcześniej „podkuwano” przepędzając przez smołę, a potem drobny żwir. Zostawiane na własny użytek pióra gęsie, należało odrzeć. Prace wykonywano wieczorami, wspólnie, organizując pierzaki w kolejnych domach. To typowo kobiece zajęcie służyło podtrzymaniu większości obyczajów roku liturgicznego. Charakterystyczne były szczodraki, czyli specyficzne wypieki w formie drobnych ciastek o kształtach ślimaków, rogalików, kółeczek, które rozdawano kolędnikom w czasie szczodrych dni, czyli w okresie od Bożego Narodzenia do Trzech Króli.

 

Strój

Tradycyjny strój ludowy można zobaczyć tylko dzięki działaniom rekonstrukcyjnym. Tkaniny samodziałowe zostały stosunkowo wcześnie wyparte przez wyroby fabryczne: gorsety damskie wykonywano z kaźmierza, doły wykończąjąc tackami, czyli zakładkami i zdobiono tasiemkami układanymi w ząbki. Nowszą formą były gorsety czerwone, inspirowane wzorami krakowskimi i bogato zdobione koralikami. Damskie koszule płócienne czy bawełniane o kroju przyramkowym zdobiono haftem wykonanym czerwoną nitką zapałem. Ze względów praktycznych „długie trwanie” miały zapaski nasobne – powiślanki, którymi nakrywano ramiona. Zachowały się informacje o drukarni tkanin w Lipsku, gdzie gotowe płótna, techniką stemplową, zdobił farbiarz Stefan Dolewski.

 

Architektura tradycyjna i typ zabudowy wsi

W regionie zachowałą się drewniana architektura wiejska, głównie budynki gospodarskie, mniej liczne mieszkalne; sporadycznie i raczej w złym stanie: wiatraki, olejarnie i młyny. Charakterystyczna zabudowa Solca, z budynkami mieszkalnymi stanowiącymi trzon miasteczka i stodołami na obrzeżach, niestety nie dotrwała do naszych czasów. Typowy układ zagrody wiejskiej z odrębną chałupą mieszkalną i nieco oddaloną zabudową gospodarczą zamkniętą w czworoboku okólnika, zobaczyć można w Muzeum Wsi Radomskiej. 

 

Zabytki materialne

Najciekawsze zabytki w regionie, to:

  • Kościół pw. św Stanisława w Kępie Piotrowińskiej z 1767 r., wzniesiony w miejsce poprzedniego z XIV w. Wzniesiony został przy drodze do wsi Raj. Droga pełniła funkcję wału przeciwpowodziowego. Budynek orientowany, murowany, założony na planie prostokąta, z wyższym prezbiterium, nakrytym dachem dwuspadowym. Fundamenty z kamienia łupanego, ściany z wapienia tynkowanego. Obiekt ciekawy, głównie ze względu na ślady wylewów Wisły, odnotowane na jego murach: od pierwszego zapisu z 1787 r., aż po rekordowy rok 2001.
  • Ruiny zamku w Solcu nad Wisłą z XIV w. Zamek obronny, strzegący przeprawy przez Wisłę, wzniósł Kazimierz Wielki. W wieku XV został rozbudowany, a w XVI w. książę Krzysztof Zbaraski przebudował go w renesansowo-barokową rezydencję. Zniszczony, podobnie jak całe miasteczko, w czasie potopu szwedzkiego, został wprawdzie odbudowany na przełomie XVIII i XIX w., ale z czasem ponownie uległ zniszczeniu. Zachowały się fragmenty murów i wieży obronnej oraz… wiklinowa makieta, którą oglądać można na placu nazywanym przez mieszkańców Wikaryjką.

 

Twórczość ludowa, rękodzieło tradycyjne i rzemiosło

Zachowało się niewiele informacji o technice wyrobu drewnianych kryp i promów, za to stosunkowo dobrze opisany jest proces ich corocznego uszczelniania za pomocą mchu. Dłużej przetrwały tradycje plecionkarstwa z wikliny, wykonywanego techniką żebrowo-krzyżową. Plecionki wykorzystywano do wyrobu ogrodzeń, domowych koszy (najczęściej z jedną, płaską ścianką), a przede wszystkim narzędzi rybackich. Plecionkarstwo, ze względu na ogólną dostępność materiału, rosnącego w kępach nad rzeką, było umiejętnością powszechną. Specjalistycznych, choć nieskomplikowanych narzędzi, wymagało natomiast powroźnictwo, które mimo to, przetrwało stosunkowo długo.

 

Tradycyjne kulinaria

Konopie włókniste były rośliną uprawną już w czasach słowiańskich, głównie ze względu na cenny materiał wykorzystywany do wykonywania powrozów. Gospodynie z okolic Solca wykorzystywały także nasiona, wykonując z nich twarożek – podstawę farszu do postnych pierogów wigilijnych. Nasiona mielono, mieszano z gorącą wodą, aby uzyskać konsystencję mleczka, a następnie gotowano. Pod wpływem temperatury, na powierzchni zbierał się kożuch. Zbierano go sitkiem i uzyskany w ten sposób twarożek doprawiano solą i smażoną cebulką.

Literatura

  1. Czesław Barański, Krzysztof Furmanek, Marek Łata, Tradycja Mazowsza. Powiat lipski. Przewodnik subiektywny, Warszawa 2016
  2. Ziemia lipska, red. Czesław Barański, Warszawa 2006
  3. Zygmunt Łyjak, Kępa Gostecka i Kępa Solecka w panoramie dziejów, Warszawa 1999
  4. Komentarze do polskiego atlasu etnograficznego, Transport i komunikacja lądowa, t. 4, red. Zbigniew Kłodnicki, Polskie Towarzystwo Ludoznawcze 1997
  5. Władysław Kubik, Solec nad Wisłą. Zarys dziejów, Solec 2008
  6. Jan Wiśniewski, Dekanat iłżecki, Radom 1908
nie

Zobacz także

Stara wioska na mazowszu

Orawa

Więcej

Zagroda z Kopci w Parku Etnograficznym Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej, 2020 r.

Lasowiacy

Więcej

Stara wioska na mazowszu

Region Opoczyński

Więcej

Stara wioska na mazowszu

Górale Babiogórscy

Więcej

W drodze do Kalwarii.

Górale Kliszczaccy

Więcej

Stara wioska na mazowszu

Niżne Podhale

Więcej

Górale w odświętnych strojach, Ochotnica Górna

Górale Ochotniccy

Więcej

Region puszczański

Więcej

Strój wilamowski

Wilamowianie

Więcej

Rodzina Rapaczów z Jurkowa na tle chaty

Górale Zagórzańscy

Więcej

Ta strona korzysta z plików cookies. Sprawdź naszą politykę prywatności żeby dowiedzieć się więcej.

0%